Strona główna | Mapa serwisu |
W linach nadzieja...
Hamaki > W linach nadzieja...

W linach nasza nadzieja**

[...] Muzeum Żup Krakowskich prezentuje w dniach 15.04 - 31.10.2008 r. w komorze Maria Teresa III, na III poziomie wielickiej kopalni soli wystawę poświęconą powroźnictwu. Zawód powroźnika, podobnie jak bednarza i kowala, był ściśle związany z wielicką żupą solną. Bardzo duże zapotrzebowanie żupy na wszelkiego rodzaju liny i sznury, wykorzystywane do transportu poziomego i pionowego w kopalni, przyczyniło się do rozkwitu tego rzemiosła w Wieliczce.

[...] Sznur był zapewne jednym z pierwszych i ważniejszych wynalazków, jakich dokonał człowiek u zarania dziejów. Skręcone włókna były pomocne przy wytwarzaniu broni i narzędzi, hodowli zwierząt, budowaniu szałasów, pułapek itp. Co ciekawe, zasada produkcji sznurów jest taka sama, niezależnie od epoki, kultury i rejonu świata.

[...] Do wytwarzania sznurów oraz lin używano rozmaitych materiałów, z reguły łatwo dostępnych i dobieranych w zależności od ich przeznaczenia. Najczęściej stosowane były włókna konopi (pozyskiwane z łodyg rośliny z gatunku Cannabis sativa, najmocniejsze ze wszystkich lin naturalnych), lnu lub pokrzyw. Mocne i odporne na wilgoć były liny i sznury z łyka lipowego. Obecnie do produkcji sznurów używany jest także sizal (z liści agawy), manila (z liści bananowca), bawełna i szczególnie popularne obecnie - włókna syntetyczne. Najbardziej wytrzymałe są, stosowane w kopalni obecnie, liny stalowej.
W Europie zawód powroźnika wykształcił się w średniowieczu, prawdopodobnie w XIII w. Miejscem pracy powroźnika była zwykle „droga powroźnicza", którą w średniowiecznych miastach często lokowano wzdłuż murów miejskich. Czasami była ona zadaszona lub miała kształt długiej szopy. [...]

** - fragmenty publikacji z wystawy w Wieliczce.

Poniższe zdjęcia pochodzą z kopalni soli w Wieliczce, gdzie Tadeusz Różycki - kontynuator rzemiosła - mocował przez siebie wytwarzane liny.

Tadeusz Różycki - http://Hamaki.dobczyce.com.pl